Istnieje silny argument, że 1991 był ostatnim wielkim latem C64, z pewnością jeśli chodzi o pełne tytuły AAA +. W czasie wakacji szkolnych pojawiła się lawina nowego oprogramowania (Ish w tym miesiącu trafiła do sprzedaży w połowie sierpnia), co znalazło odzwierciedlenie w czterech wersjach demo na taśmie w tym miesiącu – najbardziej rozbudowanym jak dotąd pakiecie Power Pack . Zanim jednak tam dotrzemy…
SPINDIZZY
Zaliczana przez CF jako jedna z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek pasowały do 64K, jedyna pełna gra na taśmie z tego miesiąca jest z pewnością wyjątkowa. Tytuł akcji i puzzli Electric Dreams z 1986 roku – według programisty Paula Shirleya – był mocno zainspirowany Marble Madness z 1984 roku. Jesteś odpowiedzialny za sondę zwaną żyroskopowym urządzeniem rozpoznania środowiska i mapowania terenu (GERALD). Gerald został wysłany na nową planetę do eksploracji, do której przybywasz. Przekazuje bardzo ładny widok izometryczny każdego z 492 ekranów gry. Jego otoczenie obejmuje niebezpieczne ścieżki, zbocza i jaskinie bez dna. Musisz poprowadzić go przez nich wszystkich, oczywiście, wyznaczyć limit czasu, choć większość wyzwań w grze polega – bez ogródek – starając się nie spaść z przeklętych półek.
Gra została bardzo dobrze przyjęta i bardzo popularna w 1986 roku dzięki ZZAP! nazywając to „niesamowitym”, „dobrze wykonanym” i „urozmaiconym”. 25 lat później Graeme Mason z Retro Gamer podsumował to bardzo dobrze, mówiąc, że geniusz gry był jedynym wrogiem w Spindizzy , którym jesteś sam (eee, czy to bzdura).
Spindizzy to także gra ze spuścizną: jej izometryczny widok jest uważany za część inspiracji dla klasycznego Amigiego Populousa . W latach 90. miał nawet występ na SNES, konwersja z Paulem Shirleyem była niezadowolona. Ale teraz się nie myli.
SPEEDBALL 2
Więc gdzie znowu jesteśmy? O tak. Lato 1991 roku. Do tej pory czasopisma Spectrum prosiły czytelników, aby napisali do wydawców oprogramowania, prosząc ich o wydanie nowych gier. Beżowe pudełko na chleb nie wyglądało jednak tak ponuro: na szczycie listy nowych wersji dla właścicieli Commodore 64 znalazła się oszałamiająco elegancka wersja klasycznej Amigi, Speedball II. Było to główne wydarzenie numeru 12, otrzymanie okładki, ekskluzywna recenzja 94% i to demo na taśmie. Co za paczka!
Jest rok 2095, a ty jesteś menedżerem Brutal Deluxe. Grasz w speedball – najbardziej krwawy sport, jaki kiedykolwiek widział świat. Twoim zadaniem jest przywrócenie zespołu do dawnej świetności. Ostatecznie wygrywasz grę zdobywając więcej bramek niż przeciwnik – ale zabawa polega na brutalnych starciach poza piłką. Uderzenie tutaj, kopnięcie tam, to strasznie nieodpowiednia zabawa – szczególnie w trybie dla dwóch graczy .
Nawiasem mówiąc, to demo zawiera również zaskakująco genialne wprowadzenie z jedną z najbardziej grzmiących, mrożących krew w żyłach melodii SID w historii. Warto załadować samą muzykę!
ROD-LAND
Rod-Land , znany w Japonii jako Yousei Monogatari Rod Land – 妖精 物語 ロ ッ ド ラ ン ド – to opera monetarna z 1990 roku od Jaleco. Storm uzyskał prawa do mikrokomputera, a ta prosta gra inspirowana Bubble Bobble – pokazana tutaj dla ish 12 – jest prawie zbyt prosta, aby mogła być zabawna. Ale to jest.
Każdy ekran jest pełen kwiatów, które wróżka, w którą grasz – Tam lub Rit lub oba w trybie dwuosobowym – musi zebrać. Zdobądź je wszystkie i przejdź do następnego poziomu. Każdy etap jest pełen niezwykle uroczych i mangowych złoczyńców: puszystych królików, „milutkich” rekinów i słoni. Pchnięcie ognia aktywuje pręt Tam lub Rit; który rani wrogów z boku na bok, a gdy będą martwi, pozostawiają po sobie wszelkiego rodzaju broń, którą możesz aktywować, przechodząc nad nimi. Możesz także użyć magicznej drabiny, aby dotrzeć do następnej platformy, popychając ogień i wznosząc się w górę. Jednak tylko jeden na raz, a źli mogą też korzystać z drabin.
Strażnicy na końcu poziomu przypominają konsolę z lat 90.: wielkie wieloryby, słonie i króliczki. Ta stała słodka, ale zła dynamika nadaje grze prawdziwego charakteru. Łatwo jest go podnieść, można w nieskończoność grać i będziesz chciał raz po raz.
P.P. HAMMER AND HIS PNEUMATIC WEAPON
Trzecie demo pokazane w Commodore Format 12 to gra, która – choć jest zepsuta i trochę wadliwa – nie zyskuje tyle miłości, ile powinna.
W formacie Commodore kilka miesięcy po tym demo Stuart Campbell nazwał go rodzajem Lode Runnera w 1991 roku, porównując platformy PP , drabiny i kopiąc z grą Apple z lat 80.
W przeciwieństwie do Lode Runnera PP Hammer przewija się w każdym kierunku. To rodzaj platformówki, w której używasz broni pneumatycznej ( nie mów – Ed), aby wiercić do końca, zbierając po drodze wszystkie skarby i ulepszenia. Niektóre elementy kolekcjonerskie są potrzebne do puzzli w dalszej części gry, co oznacza, że mapowanie i planowanie są naprawdę ważne. Jest tu długowieczność, jeśli nie emocje i wycieki. PP ma charakter, od sposobu, w jaki trzyma się hełmu ( nie mów – Ed), po sposób, w jaki stoi, gdy używa swojej broni ( naprawdę cię tu ostrzegam – Ed). Dodatkowe punkty za system haseł na każdym etapie i inteligentny system ładowania, który automatycznie zaprowadzi cię tam, gdzie musisz. CF zauważa, że ta wersja demo jest nieco zepsuta, podobnie jak pełna wersja: wciąż warto ją sprawdzić, choć w małych dawkach. I to nie o to chodzi? Dotarliśmy do końca bez kneblowania ( bardzo mi przykro – Ed).
3D CONSTRUCTION KIT
Narzędzie do tworzenia gier Domarka zostało pozytywnie ocenione w tym miesiącu w CF , na które anoraki zdecydowanie powinny się przyjrzeć, ponieważ Sean Masterson tworzy wersję 3D, C64 biura Commodore Format .
Wydanie było bardzo podekscytowane, ponieważ – jak pamiętacie – „rzeczywistość wirtualna” była modnym hasłem ( lub dwoma – Ed) na początku lat 90. Na C64 oczywiście jesteś ograniczony: po załadowaniu gry pozostało tylko 5 000 do zabawy, a 128 użytkowników nie dostaje żadnych dodatkowych. Ale możliwe są piękne rzeczy, zwłaszcza czytelnik CF Phil Boyce, który wykorzystał go do stworzenia Kryształu Czasu. Rzecz w tym, że Commodore naprawdę goni powoli poruszające się rzeczy w trzech wymiarach. Ale po 30 latach emulatory mogą znacznie przyspieszyć i sprawić, że zarówno gry, jak i sam zestaw konstrukcyjny 3D będą bardziej użyteczne. Gra, która została udostępniona bezpłatnie wraz z narzędziem, jest również wersją demo na taśmie w tym miesiącu. Spójrz na to tutaj, przyspieszyłem o ponad 2000% (!), I możesz przyjąć nowe uznanie.
THE CF SHOW
A teraz Oto interesujący mały dodatek. The CF Show, stworzony w celu powiązania z pierwszą dużą kolumną PD w tym miesiącu, był krótkometrażowym pokazem Davida Dewara z Silverwing PD i grupy Entropy i był sposobem na pokazanie czytelnikom spoza sceny, o co chodzi w demach PD. Pokazuje fajną grafikę i melodie, a fajne logo CF, a nawet szansę poruszania się po kulach za pomocą joysticka na końcu. Ale to, co najbardziej przypomina The CF Show, to zwiastun gry o tematyce halloweenowej, która wydaje się nigdy nie pojawiać.
Pokazany jest pojedynczy ekran z cmentarzem, szkieletem i gargulcami.
Następnie słowa:
„Największy główny bohater na 64!
Znakomita grafika i animacja!
Atmosferyczne ścieżki dźwiękowe w grze i efekty!
Trudne sekwencje na ekranie!
Szybka, wciągająca rozgrywka i wiele więcej! ”
Brzmi dobrze, prawda? Rzecz w tym, że nie było żadnych innych informacji. Ekspert C64, Frank Gasking, wykonał kopanie:
„Roboczym tytułem tego było Spooky . To była gra samego Davida. Zawierał w pełni animowany szkielet, który chodził i odpierał latające gargulce. Zwiastun miał mieć w sobie jakiś ruch, aby to pokazać, ale David wyciął to, aby bardziej pasowało do samego dema CF. Gra się rozpoczęła. Było kilka poziomów do gry. Ale zostało wstrzymane, aby zrobić to demo dla CF i nigdy więcej nie zaczęło. ”
Jeśli chodzi o zdobycie Spooky dzisiaj, to ta sama stara historia. Może być w domu rodzica Davida lub może zostać wyrzucony dawno temu. Cholera, CF. W każdym razie chcesz zobaczyć pełną wersję demo? Proszę bardzo:
PODSUMOWUJĄC
Z jakiegokolwiek powodu numer 12 jest tym, z którym wielu czytelników weszło na pokład CF (możliwe, że mag dotarł do niektórych części kraju po raz pierwszy w sierpniu 91, szczególnie jeśli te obszary nie miały WH Smitha lub Menzies). Taśma jest więc z miłością zapamiętana za pierwsze uderzenie mag – ale nie ma wątpliwości, że jest to taśma sama w sobie. Warto tylko dla Spindizzy , ten ma wystarczająco dużo dodatków, aby przetrwać, dopóki zegary nie wrócą.